List otwarty dyrektora Moora

^{Micky Moore (fot. www.shrewsburytown.com)}

Dyrektor ds. piłki nożnej Micky Moore za pośrednictwem oficjalnej strony internetowej klubu, wystosował list otwarty po mianowaniu Michaela Appletona na stanowisko głównego trenera. Jego tłumaczenie można przeczytać poniżej:

"Drodzy kibice Shrewsbury Town, Chcę rozpocząć ten otwarty list od przeprosin za to, jak potoczył się sezon 2024/25 i nasz późniejszy spadek do League Two. Występy i wyniki po prostu nie były wystarczająco dobre. Popełniono błędy. I chcę was wszystkich przeprosić. Zasługujecie na coś lepszego. Przez dekadę Shrewsbury Town było dumnym członkiem League One. Wypadnięcie z dywizji boli. I wszyscy w klubie podzielają gniew i frustrację, którą odczuwacie. Nie ma żadnych pozytywów w spadku.

Jedną rzecz, na którą pozwala spadek, jest reset. I to prowadzi mnie do tego, dlaczego zdecydowaliśmy się mianować Michaela Appletona na stanowisko głównego trenera. Przede wszystkim jego styl gry pasuje do tożsamości, którą staramy się zaszczepić w klubie piłkarskim. Wprowadzenie jasnej tożsamości i jasnego stylu gry jest tak ważne i musimy się tego trzymać. Będą zwolennicy, którzy to przeczytają, pytając, dlaczego nie wprowadziliśmy tej tożsamości wcześniej, dlaczego dzieje się to dopiero teraz – w moim trzecim sezonie. Dlatego uważam, że ważne jest, abym wyjaśnił wam nominacje głównego trenera, które zostały dokonane podczas mojego pobytu w klubie, zaczynając od Matta Taylora.

Matt przybył latem 2023 roku do będącej w dole tabeli drużyny, zajmującej 12 miejsce w League One. Ważne jest, aby powtórzyć, że 12 miejsce zostało osiągnięte przy ogromnym przekroczeniu budżetu, którego ten klub nie był w stanie utrzymać. Niemniej jednak nie można zniszczyć wszystkich rzeczy, które zostały zrobione dobrze. Matt został sprowadzony do pracy z formacją 3-5-2, która obowiązywała w poprzednich sezonach. Ostatecznie stracił pracę po serii, w której wygrał jeden z ostatnich ośmiu meczów. Ale Matt wygrał 50 procent meczów domowych i nigdy nie znalazł się w dolnej czwórce. Opuścił klub z 34-procentowym wskaźnikiem wygranych.

Po jego odejściu mianowaliśmy Paula Hursta. Umieściłem Paula na liście potencjalnych kandydatów, a prezes go mianował. Myślę, że większość fanów Shrewsbury przyjęła to powołanie z zadowoleniem, biorąc pod uwagę to, co Paul osiągnął podczas swojego pierwszego pobytu w Shropshire. I chociaż nie udało się za drugim razem, wiem, że zawsze będzie miło wspominany za ten pierwszy okres. Kiedy Paul odszedł, morale klubu potrzebowało podniesienia.

Nikt nie jest w tym lepszy niż Gareth Ainsworth, więc byłem zachwycony, że mogłem sprowadzić go do klubu piłkarskiego wraz z jego asystentem Richardem Dobsonem. Gareth nadzorował poprawę wyników i występów. Podniósł klub i miasto. Ale nie wygrał żadnego z ostatnich ośmiu meczów, w których był menadżerem – i myślę, że wszyscy wiedzieliśmy, że spadek jest prawdopodobny po jego ostatnim meczu z Burton. Ze względu na moje i prezesa relacje z Garethem, byliśmy w szoku, gdy poinformował nas o chęci rozmowy z Gillingham – a następnie dołączenia do niego.

W ciągu 30 godzin udało nam się zapewnić Michaelowi stanowisko naszego głównego trenera na podstawie umowy do końca sezonu – z zamiarem zaoferowania mu dłuższej umowy. Michael idealnie pasuje do filozofii, jakiej oczekujemy od klubu piłkarskiego. I myślę, że pod jego rządami zaczęliście dostrzegać kształtowanie się tej tożsamości. Co równie ważne, chce nam pomóc w produkcji, rozwoju i sprzedaży naszych własnych zawodników. W klubie z naszymi zasobami musimy po prostu produkować, rozwijać i sprzedawać naszych własnych zawodników. Michael to rozumie. I dlatego wybraliśmy go na naszego głównego trenera.

Na koniec chciałbym po prostu zakończyć ten list, wyjaśniając, czego możecie się po nas spodziewać w nadchodzących tygodniach. Już wkrótce opublikujemy listę zwolnionych i zatrzymanych. Przeprowadziliśmy również rozmowy z naszymi stypendystami i wkrótce ogłosimy, którzy młodzi zawodnicy akademii zostaną w klubie. Trwają również prace nad nowymi nabytkami na przyszły sezon – zarówno Michael, jak i ja spotykaliśmy się regularnie w ciągu ostatnich kilku tygodni, aby omówić cele. Wiem, że ból tego sezonu nadal bardzo pozostał. Chcę jednak życzyć wam wszystkim udanego lata i nie mogę się doczekać, aby zobaczyć was wszystkich w przyszłym sezonie.

Micky."