1 minut czytania
16 Nov
16Nov

Michael Appleton dokonał trzech zmian w składzie, który w ulewny wtorek wieczorem zmierzył się z drużyną League One - Northampton. Młoda gwiazda Will Brook kontynuował grę w bramce, mając przed sobą trójkę obrońców: Willa Boyle'a, Sama Stubbsa i Toma Andersona. Tom Sang i rudowłosy gwiazdor Shrewsbury, Sam Clucas, grali odpowiednio na prawym i lewym skrzydle, po obu stronach znakomitej dwójki pomocników, w skład której wchodzili Tommy McDermott i Josh Ruffels. W ataku irlandczyk Scully zajął pozycję tuż za weteranem Johnem Marquisem i szybkim Ismealem Kabia. Newport dopasował system 3-4-1-2 Town, a w ataku dowodzili Ged Garner oraz Courtney Baker-Richardson.

Gospodarze mocno rozpoczęli, choć to Brook jako pierwszy wszedł do akcji. Zawodnik Miesiąca Października już w 7 minucie meczu opuścił linię bramkową, by zatrzymać Camerona Antwiego i zablokować jego strzał. Salop pospiesznie ruszyło na drugą stronę boiska, a piłka została sprytnie podana do Marquisa w polu karnym, ale heroiczna postawa Camerona Evansa, który skręcił kostkę, opóźniła przełamanie impasu. To Town ponownie stworzyło sobie dwie okazje, gdy po pół godzinie gry, bramkarz przyjezdnych Jordan Wright został zmuszony do dwóch interwencji. Najpierw, 26-latek obronił potężny, niski strzał McDermotta, odbijając piłkę, ale nie powstrzymał akcji. Piłka następnie została podana do Ruffelsa, który posłał strzał w prawą stronę Wrighta, który ponownie popisał się skuteczną interwencją. Mecz w śliskich warunkach zaowocował niewielką liczbą strzałów. Wypożyczony Kabia był ostatnim, który oddał strzał przed przerwą; jego dwa strzały z ostrego kąta zostały zablokowane na krótko przed gwizdkiem sędziego.

Niebiesko-bursztynowi rozpoczęli drugą połowę dokładnie tak, jak zakończyła pierwszą - mocnym atakiem i dużą ilością strzałów - a młodzieżowy wychowanek West Hamu, Scully, pokazał swoje umiejętności wspaniałym półwolejem, dając gospodarzom w pełni zasłużone prowadzenie. W 51 minucie kreatywne podanie Clucasa, gdy obrońcy County cofnęli się, dało Scully'emu czas i przestrzeń na mocne uderzenie w prawy górny róg bramki. Zdobycie przewagi bramkowej pobudziło Shrewsbury do działania, które stworzyło sobie szereg okazji dzięki szybkim podaniom na jeden kontakt, wzdłuż obu skrzydeł. Czwórka Clucas, Kabia, Scully i Stubbs mogła przypieczętować ostateczne zwycięstwo, ale strzał tego ostatniego został obroniony przez Bakera-Richardsona, który stanął na wysokości zadania. Na niecałe 20 minut przed końcem potyczki kapitan Salop - Marquis, dał pokaz swoich umiejętności, przejmując piłkę od Ogynneye'a, a następnie dryblując na połowę przeciwnika, po czym podał piłkę do młodego Kabii który oddał niecelny strzał. Będący pod presją, klub który zajmował ostatnie miejsce w lidze pokusił się jedynie o finezyjną i zręcznie podkręconą piłkę która poszybowała obok słupka po uderzeniu Bena Lloyda. Od tego momentu Shrewsbury pokazało swoje doświadczenie, dotrzymując kroku rywalom i zapewniając sobie tym samym trzecie z rzędu zwycięstwo u siebie.

Składy:

Shrewsbury Town: Brook, Anderson, Boyle, Clucas, McDermott (Hoole 74'), Sang, Scully, Kabia, Ruffels, Stubbs, Marquis.

Niewykorzystani rezerwowi: Harrison, Benning, Biggins, England, Gray.

Newport County: Wright, Evans, Glennon (Kamwa 59'), Baker-Richardson, Antwi (Alexander-Walker 82'), Jenkins, Garner, Lloyd, Ogynneye, Odimayo (Brennan 71'), Braybrooke.

Niewykorzystani rezerwowi: MacDonald, Clarke, Spellman, Reindorf.

Frekwencja: 6120 osób.

Komentarze
* Ten email nie zostanie opublikowany na stronie.