Michael Appleton zdecydował się na odświeżenie składu na wizytę Dons – Will Brook dostał szansę i zastąpił Elyha Harrisona na bramce. Z powodu kontuzji Toma Andersona zastąpił Luca Hoole i w linii obrony wystąpił wraz z Samem Stubbsem i Boyle'em. Tom Sang i Sam Clucas grali nadal na pozycji wahadłowych, a Taylor Perry i Tommy McDermott w środku pola. Ismeal Kabia, John Marquis i Bradley Ihionvien tworzyli trójkę w ataku. MK Dons grali w ustawieniu 3-5-2, a Rushian-Hepburn Murphy współpracował z Hoganem w ataku.
Goście potrzebowali zaledwie trzech minut, aby otworzyć wynik na Croud Meadow. Długi wrzut z autu wykonał Alex Gilbey, a Hogan rzucił się na piłkę i skierował ją do siatki tuż przy słupku. Town dobrze odpowiedziało na wczesną stratę bramki. Kabia ruszył w stronę bramki, ale bramkarz MacGillivray obronił jego niski strzał. McDermott posłał następnie efektowny strzał zza pola karnego, który minął bramkę o milimetry. W 39 minucie goście zdołali jednak zdobyć drugą bramkę. Brook dobrze obronił mocny strzał Aarona Nemane, jednak Collar zareagował najszybciej i pomocnik wpakował piłkę do siatki z bliskiej odległości.
Trener gospodarzy dokonał zmiany w przerwie, zastępując Ihionviena George'em Lloydem. Chwilę później Town domagało się rzutu karnego, gdy Marquis został ściągnięty "do parteru" w polu karnym, ale jego protesty zostały zignorowane. Podopieczni Appleton dali z siebie wszystko, by znaleźć sposób na powrót do gry. Ponownie byli bliscy zdobycia gola, gdy Lloyd wpadł w pole karne i oddał potężny strzał, który boleśnie minął bramkę. Wciąż licząc na bramki, w 65 minucie Town dokonało podwójnej zmiany, zastępując McDermotta i Perry'ego - Aneke i Harrisonem Bigginsem. Wkrótce Aneke wpisał się na listę strzelców. Piłkę w pole karne posłał Kabia, a obrona gości wybiła ją wyprost do napastnika, który znajdował się w samym środku pola karnego. Aneke popisał się genialnym wykończeniem, kierując piłkę w dolny róg bramki. Od tego momentu Town nieustannie naciskało na wyrównanie. W doliczonym czasie gry wydawało się, że trudy zawodników Town zostaną wynagrodzone gdy Boyle posłał potężny strzał głową po rzucie rożnym ale MacGillivray wyszedł obronną ręką z tej opresji i to właśnie heroiczna postawa bramkarza zadecydowała o tym, że jego drużyna wyjechała z Croud Meadow z kmpletem punktów.
Składy:
Shrewsbury: Brook, Hoole, Stubbs, Boyle, Sang (Anglia 88'), Perry (Aneke 65'), McDermott (Biggins 65'), Clucas, Kabia, Marquis, Ihionvien (Lloyd 46').
Niewykorzystani rezerwowi: Harrison, Scully, Nsiala. Miltons Dons: MacGillivray, Crowley (Kelly 82'), Gibley, Hogan (Thompson-Sommers 74'), Mendez-Laing (Leko 85'), Paterson, Nemane, Collar, Ekpiteta, Maguire, Hepburn-Murphy.
Niewykorzystani rezerwowi: Trueman, Tripp, Domi, Medwynter.
Frekwencja: 4854 osób.