Tranmere Rovers 4 - 0 Shrewsbury Town

Trener Appleton postawił na niezmieniony skład względem tego z meczu otwarcia przeciwko Bromley. Oznaczało to, że Town kontynuowało grę w ustawieniu 3-5-2 z Tobym Savinem na bramce, a Tomem Andersonem, Samem Stubbsem i Boyle'em w obronie. Luca Hoole i George Nurse pozostali na pozycji wahadłowych, a Sam Clucas dołączył do Harrisona Bigginsa i Alexa Gillieada w pomocy. W ataku John Marquis grał z Anthonym Scullym. Tranmere ustawił się w ustawieniu 3-4-3, a Patrick i Davison grali po obu stronach Harrisa w ataku. W środku pomocy znalazło się również miejsce dla byłego zawodnika Town, Nohana Kenneha.

Spotkanie na Prenton Park rozpoczęło się emocjonująco. Tranmere stworzyło pierwszą okazję w dziewiątej minucie. Po chwili presji, piłka trafiła do Davisona, który był w środku pola - zaledwie 11 metrów od bramki, jednak jego niski strzał minął słupek. Town szybko odpowiedziało, a Clucas oddał strzał z dystansu, który również minął bramkę. Jednak potem nastąpiły fatalne trzy minuty, w których Town straciło nie jedną, a dwie bramki. Gospodarze otworzyli wynik, gdy piękna gra nogami Patricka pozwoliła Charliemu Whitakerowi przedostać się w okolice linii końcowej boiska. Następnie dośrodkował, a Harris wbił piłkę do bramki. Chwilę później piłka trafiła do Davisona na skraju pola karnego, który spisał się niesamowicie dobrze, oddając strzał, który idealnie wbił się w prawy dolny róg bramki. Tranmere nabrało rozpędu i prawie podwyższyło na 3:0 przed upływem pół godziny gry. Patrick oddał potężny strzał z 18 metrów, jednak Savinowi udało się skierować piłkę na słupek. Niezadowolony z postawy podopiecznych, Appleton dokonał trzech zmian w przerwie, wprowadzając do gry Taylora Perry'ego, Toma Sanga i George'a Lloyda. Biggins, Gilliead i Scully ustąpili im miejsca.

Salop od razu prezentowało się lepiej po tych zmianach – Clucas po przerwie zdołał zablokować strzał z krawędzi pola karnego. Perry oddał strzał z 18 metrów, który bramkarz Lee McGee przeniósł nad poprzeczkę. Wyglądało na to, że Salop znalazł sposób na powrót do gry. Niestety tuż przed upływem godziny gry ich nadzieje na walkę zostały zniweczone, gdy Boyle otrzymał dwie żółte kartki w krótkim odstępie czasu. Mimo gry w dziesiątkę, Town nadal próbowało atakować, a McGee przechwycił kolejną dobrą próbę Perry'ego. W 74 minucie gospodarze zdobyli trzecią bramkę, gdy Patrick pokonał Savina wspaniałym strzałem z dystansu. Pod koniec meczu rezerwowy Dennis zakończył mecz strzałem z bliskiej odległości ustalając końcowy wynik spotkania.

Składy:

Tranmere: McGee, Norman, Brough, Smith, Smallwood (Lowe 79), Whitaker (Turnball 70'), Davison (Dennis 64'), Patrick, O’Connor, Harris (Jennings 64'), Kenneh (Blacker 79').

Niewykorzystani rezerwowi: Turnbull, Murphy, Solomon.

Shrewsbury: Savin, Hoole, Stubbs, Anderson, Boyle, Nurse, Clucas (Stewart 80'), Biggins (Perry 46'), Gilliead (Sang 46'), Marquis, Scully (Lloyd 46').

Niewykorzystani rezerwowi: Nsiala, Benning, England.

Frekwencja: 7626 osób.